strona główna

                                mirror strony skarabo.net        

audioretro.pl

w wolnym czasie >> interlinie > echinocepsus

 Strona  audioretro.pl  jest stroną hobbystyczną, więc nie wykorzystuję ciasteczek zapisanych na Twoim komputerze. Ale oczywiście w każdej chwili możesz je wyłączyć w swojej przeglądarce.


w wolnym czasie  >>  interlinie  >  
I
buk niezwyczajny I sarna I echinocepsus I tygrzyk I xxx I


Echinocepsus 

Dostaliśmy kiedyś w prezencie mały kaktus. Maleńka kulka, w maleńkiej doniczce. Szybko z niej wyrosła i stała się sporych rozmiarów, użebrowaną, kolczastą piłką. Kolce czasem wbijały się w rękę, szczególnie podczas przesadzania. A przesadzać trzeba było często, bowiem kula szybko rosła i mnożyła się, wydając małe kulki kolejnych kaktusów.

Kaktusy rodzaju Echinocepsus pochodzą z Południowej Ameryki. Należą do rodziny kaktusowatych, rzędu goździkowatych. Rodzina ta tworzy wiele odmian. 
Ta odmiana kaktusa, to  prawdopodobnie Echinocepsus. W naturze osiąga większe rozmiary, niż hodowany w domu. Pierwszy raz zakwita po 4-6 latach.

Kwiat jednego dnia.
Po kilku latach, wiosną, wśród kolców kaktusa pojawiły się dwa lub trzy zgrubienia. Zgrubienia rosły - to były pączki. Ale po kilkunastu dniach, ku naszemu żalowi opadły  i znów jego wygląd niczym się nie różnił od poprzedniego stanu. 
U podstawy kaktusa ciągle pojawiały  miniaturowe kulki, które rosły i trzeba je było przesadzać. 
Któregoś  dnia w maju, utworzyły się ponownie małe, niepozorne pączki. Kaktus został wyniesiony na dwór, w nasłonecznione miejsce. Ponieważ nastały ciepłe dni, więc po kilku dniach drzemki, jeden z pączków zaczął się wydłużać.
Pąk początkowo miał kształt sopla o różowym odcieniu, zbudowany z  silnie skręconych płatków. Łodyga była pokryta grubymi, ale nie kłującymi "kolcami". Kwiat wydłużał się powoli przez kilkanaście dni, ale czasami miałem wrażenie, że nic się nie dzieje. 
Pewnego dnia pąk zaczął się otwierać, by w ciągu kilku godzin osiągnąć pełnię swojej urody.

W pełni rozwinięty kwiat miał średnicę 7-8 centymetrów. W głębokim kielichu, który tworzy wiele płatków, znajdują się pręciki i słupki. Wnętrze jest kremowo- białe, a bliżej krawędzi płatków, biel płynnie przechodzi w odcienie różu (odcienie wrzosu).
Kwiat niestety już po kilkunastu godzinach zaczął więdnąć i na drugi dzień bezwładnie zwisał z łodygi. Owoców nie wydał. 
A miałem taką nadzieję, że podobnie jak opuncja, którą kiedyś hodowałem, wyda egzotyczne, jadalne i smaczne owoce. 
Zapewne, do jego zapylenia potrzebny jest jakiś (egzotyczny) owad lub motyl.

Dwa, trzy...
Kilka miesięcy później,  na sąsiadujących kolczastych rzędach u szczytu kuli, pojawiły się dwa pąki, które po jakimś czasie wspaniale się rozwinęły. 
Niestety, jak poprzednio, kwiaty cieszyły nasze oczy tylko jedną dobę.

W kolejnych latach pojawiały się pojedyncze pączki, które się rozwijały w kwiat, ale pewnego dnia w maju (znowu), pojawiły się trzy pączki, z których, wyrosły piękne kwiaty.  

By kaktus zakwitł, musi osiągnąć odpowiedni wiek (5-6 lat) i mieć odpowiednie warunki. Dużo światła, a w okresie wiosenno-letnim dużo ciepła, a nawet upał. Natomiast zimą, kaktus powinien wypoczywać w chłodnym miejscu. Jeżeli ziemia jest przesuszona, wytrzymuje lekkie przymrozki.
Zimą nie podlewamy go prawie wcale, latem nieco częściej (szczególnie w upały), ale nadal z umiarem.

Jak wspomniałem, kaktusy mnożą się szybko. Mam dwie donice, w jednej jest jeden starszy kaktus z licznym potomstwem, w drugiej aż trzy duże i reszta donicy wypełniona jest małymi kulkami. Kaktusy rozpychają się, wręcz wylewają poza donicę. Próba przesadzenia zwykle kończy się pokłuciem rąk i długim gojeniem ran, dlatego unikamy bezpośredniego kontaktu z nimi.
W maju i czerwcu 2014 pojawiło się na dużych kulach tak w jednej jak i drugiej donicy, wiele szarych kropek, które w przyszłości miały stać się kwiatami. W lipcu niektóre szybko zaczęły rosnąć i wkrótce pojawiły się pojedyncze kwiaty. Kwiatami interesowały się pszczoły, wchodziły do wnętrza kielicha.
Kwitły w różnych okresach miesiąca. Jak zwykle trwało to nieco więcej niż dobę i kwiat wiądł.
W donicy z trzema dużymi kulami, pod koniec lipca, szybko zaczęło rosnąć 5 pąków - dwa na jednej kuli, trzy na sąsiedniej. Miałem nadzieję, że zakwitną jednocześnie. Ale początkiem sierpnia było widać, iż trzy pąki  (2 + 1) zakwitną wcześniej. Zakwitły w nocy. 
Donice stoją w mini ogródku, wśród zielonych roślin. Duże, biało-różowe kwiaty kaktusa przyjemnie kontrastują z zielenią. Dwa pozostałe pączki (jeden na jednym, drugi na drugim kaktusie) rosną coraz większe, miałem nadzieję że zdążą zakwitnąć, zanim wcześniejsze zwiędną.
Na szczęście zdążyły - rozwinęły się wieczorem po 20.
Rano wszystkie pięć pięknie prezentowały się w ogrodzie. Niestety, już wieczorem trzy wcześniej zakwitłe zaczęły opadać i następnego dnia całkiem zwiędły. Pozostałe dwa także szybko utraciły świeżość.
Szkoda, że tak szybko przekwitają.

w wolnym czasie  >>  interlinie  >  
I
buk niezwyczajny I sarna I echinocepsus I tygrzyk I xxx I


powrót do góry >

 

I strona główna I audio retro I projekty audio I w wolnym czasie I warto odwiedzić I  

©  2012 - 2014 | Projekt strony: S.C.  |  Wszelkie prawa zastrzeżone